🇵🇱 Niemcy przepraszają: Ursula von der Leyen - przegląd jej życia politycznego

Niniejszy artykuł ukazał się w 156. numerze niemieckiego tygodnika Demokratischer Widerstand (DW; Demokratyczny Opór). Został on przetłumaczony na język polski tutaj, częściowo z automatyzacją.

Von Anselm Lenz

© Bild: Demokratischer Widerstand
© Bild: Demokratischer Widerstand

Była lśniącym potomkiem dynastii politycznej. Albrechtowie przez dziesięciolecia byli zamieszani w najpoważniejsze skandale w Dolnej Saksonii. Ale ona chciała być lepsza, studiowała medycynę według oficjalnych danych i podobno urodziła siedmioro dzieci. Potem jednak zajęła się polityką zawodową - i to na złej drodze.

Kontrowersyjna wieloletnia kanclerz Angela Merkel (CDU, kadencja 2005-2021) wyniosła ją na stanowisko przewodniczącej Komisji Europejskiej: Ursula Gertrud von der Leyen (z domu Albrecht), urodzona w Belgii w 1958 r., została wcześniej niespodziewanie mianowana przez Merkel ministrem obrony. Jej urzędowanie na stanowisku ministra obrony RFN zakończyło się skandalem zbrojeniowym: von der Leyen zawarła podejrzane umowy zbrojeniowe za pomocą wiadomości tekstowych, a tym samym przesunęła miliardy pieniędzy podatników w sposób przypominający gospodynię. Jeden z typowych skandali korupcyjnych CDU-CSU od czasu powstania partii unijnych jako "naczynia" aliantów dla konserwatystów i pokonanych faszystów, którzy zostali teraz mocno wciśnięci w późniejszy gorset NATO pod przewodnictwem USA. Nie warto o tym wspominać?

Pomimo skandali, von der Leyen przebiła się przez barierę dźwięku niczym gwiezdny odrzutowiec. Jako przyjaciółka Merkel z co najmniej dobrą znajomością języka francuskiego, ówczesna minister obrony uniknęła śledztw w Niemczech - i dostała się na najwyższy urząd w Unii Europejskiej. Nominacja spotkała się jednak z ostrą krytyką i odrzuceniem przez wszystkie partie w Niemczech, nie tylko Socjaldemokraci głosowali przeciwko von der Leyen, ale także Lewica, Zieloni, AfD, Wolni Wyborcy, Die Partei, Partia Dobrostanu Zwierząt, ÖDP, Wolne Niemcy i Piraci. Krytyka nadeszła również ze strony CSU i FDP", jak słusznie stwierdzono, nawet na Wikipedii, niewiarygodnej platformie do spraw politycznych.

Przepraszamy zavon der Leyen

Dlaczego my, Niemcy, musimy teraz przepraszać za tę osobę? Nie wybraliśmy jej, nikt jej nie wybrał. Jej kariera opiera się na ochronie jej dynastii i lobby obronnego, Merkel, przemysłu farmaceutycznego i gąszczu "UE korporacji" kontrolowanej z Waszyngtonu (cytat z Sahry Wagenknecht). Co więc my, Niemcy, możemy z tym zrobić? - Cóż, nie udało nam się zapobiec objęciu urzędu przez von der Leyen. Czy my, niemieccy demokraci, znów zawiedliśmy? Czy powinniśmy byli ostrzec naszych przyjaciół i bliźnich w Europie jeszcze wyraźniej przed von der Leyen? W każdym razie ogólny kontekst przywołuje wspomnienia innych niemieckich polityków, których również nie wybraliśmy w większości, którzy mieli wątpliwych zwolenników z transatlantyckiego wielkiego biznesu i którzy mieli niechlubny wpływ na Europę i cały świat.

"Dziękuję za przywództwo, Bill!" Tym głupio zdawkowym zdaniem szefowa aparatu UE von der Leyen złożyła w kwietniu 2020 r. amerykańskiemu oligarsze i emerytowi PC Williamowi Gatesowi. Gates i inne kręgi z Waszyngtonu i Brukseli właśnie rozpętały kłamstwo Covid. W Niemczech i około 70 innych krajach na całym świecie ogłoszono najbardziej śmiercionośną epidemię wirusa wszechczasów, której towarzyszyły pozowane "zdjęcia, które widzieliśmy" (cytat z prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera, SPD) - Bergamo. Nadmierne dręczenie narodów rozpoczęło się od godzin policyjnych, blokad, zniszczonych źródeł utrzymania, tortur dzieci, perwersyjnych testów, segregacji, donosów i stłumionych demonstracji opozycyjnych demokratów, które rozpoczęły się już 28 marca 2020 r. na Rosa-Luxemburg-Platz w Berlinie i promieniowały na cały świat w obronie wolności i prawdy.

Ten sam specjalista Leyen, Bill Gates, mógł również ogłosić w głównym programie informacyjnym niemieckiej telewizji państwowej "Tagessschau", że naruszenie konstytucji będzie obowiązywać do czasu "zaszczepienia" siedmiu z około ośmiu miliardów ludzi żyjących na całej planecie. Gazeta ta pojawiła się po raz pierwszy 17 kwietnia 2020 r. i od tego czasu jest pierwszym profesjonalnym medium na świecie, które ujawnia wszystkie kłamstwa kompleksu Covid i wielokrotnie ostrzega innych ludzi za pomocą faktów i dziennikarstwa edukacyjnego: "BYLIŚMY systematycznie oczerniani, bici, krzywdzeni i zabijani przez rząd i prasę korporacyjną!". (Pierwsza strona #DW91 z 28 maja 2022 r.)

Co byliśmy w stanie udowodnić coraz bardziej konsekwentnie w 156 numerach tego tygodnika: W kłamstwie koronowym nie chodzi o ochronę zdrowia nas wszystkich przed wirusem, nie o ekologię i ochronę środowiska w sensie humanistycznym, nie o filantropię, nie o demokrację i rządy prawa, nawet nie o wyższe cele, a nawet nie o socjalistyczną czy nawet komunistyczną rewolucję światową z góry (czy byłoby to pożądane, czy nie, proszę, lepiej nie). Chodzi o zwiększenie władzy wielkich kapitalistów nad całym naszym życiem, aż po nasze ciała. Według europejskiego organu EMA, urojone zastrzyki MRNA i "dopalacze" spowodowały co najmniej 20 000 bezpośrednich zgonów, a liczba niezgłoszonych przypadków jest uważana za wielokrotnie wyższą.

DW nadchodzido Europy!

Setki tysięcy narzekają na poważne i najpoważniejsze skutki uboczne zastrzyków (trudno mówić o "szczepionce" przeciwko wirusowi, który nie jest śmiertelny, patrz strona 3 każdego wydania DW, od #DW1 do #DW156). A setki milionów ludzi zostało dosłownie okaleczonych substancjami modyfikującymi geny różnych korporacji, od Astry po Zeneneca, od Pfizera po Johnsona. Najwięksi eksperci w tej dziedzinie, tacy jak były członek zarządu Pfizer, lekarz i porzucający farmację Michael Yeadon, profesorowie tacy jak John Ioannidis i Sucharit Bhakdi, badacz fałszywych epidemii w UE, lekarz i bohater niemieckiego ruchu oporu dr Wolfgang Wodarg i wiele tysięcy innych prawdziwych ekspertów bada, wyjaśnia i publikuje dla ogółu społeczeństwa w DW - i są dystrybuowane przez dystrybutorów, umieszczane w dużych ilościach w skrzynkach pocztowych, wystawiane w firmach, sprzedawane w kioskach i rozpowszechniane wśród przyjaciół i znajomych.

Kwestia ta jest również rozpowszechniana w szerszym środowisku europejskim. Ponieważ Niemcy mówią "przepraszam za vonder Leyen". Żaden inny zawodowy polityk nie naciskał na zbrodnie kłamstwa Covid i ludobójstwa zastrzyków tak gwałtownie, żaden inny polityk nie stanął tak posłusznie po stronie amerykańskiego oligarchy Gatesa, który wykorzystał swoją sieć do przygotowania zastrzyków i związanej z nimi technologii nadzoru - wraz z kilkoma tysiącami innych. Ale potem "wyciek!" (Por. z #DW5 z 16 maja 2020 r.). Tajny "dokument paniki" z niemieckiego Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych ujawnia kłamstwo mające na celu nękanie dzieci, a także podżeganie ich do potępienia rodziców i przerażenia wszystkich.

Sorry, Pardon,Oprostite, Scusateci!

Porównywalne tajne instrukcje z innych krajów zostały ujawnione później. - I po co to wszystko? Cóż, Amerykanie są spłukani, a dolar jest skończony (patrz #DW1 do #DW156). Władza i wielkie pieniądze chcą zabezpieczyć swój rekord horroru faszystowskimi środkami i ustanowić nową erę według własnych upodobań. Demokracja i oświecenie (oraz wielu ludzi) tylko im w tym przeszkadzają, dlatego dziennikarze tej gazety byli (a w niektórych przypadkach nadal są) poddawani cenzurze, prześladowaniom, ostracyzmowi i torturom. Tworzenie tej gazety oznacza życie w codziennym strachu przed reżimem. (A jednak wciąż staramy się trochę śmiać każdego dnia, cieszyć się naszymi rodzinami, przyjaciółmi, kolegami i koleżankami z kampanii oraz osiągnąć pięć pozytywnych i konstruktywnych celów z naszym dużym ruchem od 28 marca 2020 r., patrz s. 2).

Jezu, Europo! Jeśli po tak zwanym "Brexicie", sfinalizowaniu wystąpienia Wielkiej Brytanii z UE na przełomie 2019 i 2020 roku, celem było w jakiś sposób przyczynienie się do zachowania pokoju z całym szaleństwem od tego czasu, to niestety trzeba powiedzieć, że odbyło się to wysokim, bardzo wysokim kosztem wojennym: Von der Leyen odegrała wiodącą rolę i jako osoba ponosząca najwyższą odpowiedzialność polityczną była zaangażowana w zamach stanu związany z kłamstwami Covid, a także w głęboko skorumpowany zakup śmiertelnych materiałów do iniekcji - podobnie jak w transakcjach zbrojeniowych za pośrednictwem wiadomości tekstowych - w niekończące się i nieudane zbrojenie Ukrainy, która jest narażona na śmierć i zniszczenie jako marionetka rzekomej wojny zjednoczeniowej UE, a ostatnio w szalone podsycanie konfliktu na Bliskim Wschodzie.

Całkiem sporo Niemców nazwało von der Leyen "diabłem wcielonym" w czeluściach internetowych kolumn komentarzy. Bardziej światową i wyważoną analizę kariery zawodowego polityka można przeczytać w DW. Każdy, kto ma do pokazania tak smutne dzieło swojego życia, jak Ursula von der Leyen (CDU), być może przejdzie do historii. Ale nie po stronie dobra, a przynajmniej tych, którzy starali się czynić dobro.

Już teraz mówimy w imieniu naszej rodaczki, że jest nam przykro i że nie chcieliśmy tego: "Niemcy przepraszają za von der Leyen". Czy jako odpowiedzialni, prawdziwi demokraci, którymi jesteśmy, musimy szybko zdymisjonować von der Leyen i postawić ją przed sądem w cywilizowany sposób? Czy nasi przyjaciele we Francji, Grecji, Polsce, Danii, Włoszech, na Węgrzech, w Chorwacji i dwóch innych krajach UE staną po naszej stronie, jeśli tym razem wolimy sami rozwiązać największe przestępstwa popełnione przez polityków z krajów niemieckich, zanim inni będą musieli zrobić to za nas?

Anselm Lenz jest dziennikarzem i publicystą od ponad dwóch dekad. Był stałym dramaturgiem teatru państwowego, m.in. w Deutsches Schauspielhaus w Hamburgu, zorganizował Trybunał Kapitalizmu w Wiedniu w czterech językach ze swoją grupą autorów "Haus Bartleby", był nominowany do nagrody Nestroy Prize, był stałym redaktorem krajowym dziennika junge Welt, stałym freelancerem dziennika Taz, dziennikarzem i autorem Die Welt i innych, publikował książki w Passagen Verlag Vienna, Edition Nautilus Hamburg, a obecnie jest założycielem i redaktorem naczelnym tygodnika Demokratischer Widerstand, a także redaktorem, tłumaczem i dyrektorem wydawnictwa książkowego Sodenkamp& Lenz Berlin. Od połowy marca 2020 r. publikuje stronę internetową NichtOhneUns.de, a 28 marca 2020 r. został założycielem nowego ogólnokrajowego ruchu na rzecz wolności, pokoju, demokracji i konstytucji (patrz www.nichtohneuns.de).





Dieser Text erschien in Ausgabe N° 156 am 01. Dez. 2023




Der Rundbrief!

Zum Newsletter von den Gründern der Demokratiebewegung:

  anmelden  

Wir verwenden keine Cookies, Statistiken, Tracking et cetera.

Wir unterstehen keinen Firmen oder Interessengruppen, wir finanzieren uns ausschließlich durch Ihre Spenden.


© 2024 Sodenkamp & Lenz Verlagshaus GmbH